Jest to chyba jeden z najniższych modeli słuchawek dousznych sennheisera,
przez co nie wyzbyły się one typowych wad douszniaków - np. basu.
Nie pojawia się on prawie nigdzie, a jeśli już jest, to cholernie twardy co świadczy o nim że nie schodzi zbyt nisko... Średnica detaliczna, ale w słuchawkach nie trudno osiągnąć detaliczny dzwięk:) oprócz tego uboga w najniższe rejestry. Chyba najleprza jest góra, której w przeciwieństwie do basu jest bardzo dużo, ale ma poprawną barwę i dodaje troche soczystości.
Jednak do jazdy tramwajem lub spacerku po róchliwej uliczce nadają się prawie idealnie.
Dlaczego prawie? Bo mogłoby być więcej basu.
Dlaczego idealnie? Bo w takich warunkach zwykle człowiek nie ma zbyt dużych wymagań...